poniedziałek, 11 marca 2013

CIASTKA FRANKLINA


Kolejna propozycja dla dzieci - także tych dużych dzieci, bo wiem, że w każdym z nas siedzą. To ciastka, które przygotowywał Franklin ze swoim przyjacielem Misiem. Pamiętacie tego żółwia? Ja zabrałam się za nie z moją młodszą siostrą, która właściwie wykonała większość pracy. Kurczę, taki pomocnik to super sprawa.

Te ciastka goszczą u nas w domu już od bardzo dawna i gdy poprosiłam moją siostrę o przygotowanie składników to była bardzo zdziwiona, że nie ma ich jeszcze na blogu. Czas to zmienić. A ja znalazłam je kiedyś przeglądając blog whiteplate

Składniki:

1 filiżanka cukru 
1/2 filiżanki miękkiego masła
2 jajka
2 filiżanki mąki
1 filiżanka czekoladowych czipsów (zastąpiłam drobno pokrojoną czekoladą mleczną)

uwaga: filiżanki zamieniłam na szklanki

Nastaw piekarnik na 180 st C.
Masło ubij z jajkami i cukrem.
Następnie dodaj mąkę i czekoladowe chipsy, dokładnie wymieszaj.
Na blasze wyłożonej papierem należy układać ciasteczka (w książce każą zrobić to łyżką, nasza masa była dosyć zbita, więc lepiłyśmy kulki, rozpłaszczając je na blasze).
Piec 15 minut.

Smacznego!

Przepis znaleziony na blogu whiteplate, na którym podane jest źródło: Na podst. książki "Franklin i ciasteczka" P. Bourgeois, B. Clark, wyd. Debit 2004, tłum. Patrycja Zarawska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz