menu

środa, 29 stycznia 2014

HERBATA ZIMOWA


Dziś będzie super krótko, bo przyznam szczerze, że trochę się wkopałam wpisem na fejsie, w którym zapewniam, że wpis o herbacie będzie dziś wieczorem. I tak powoli obserwowałam jak rosną lajki i czułam presję. Niech Wam będzie.
Akurat teraz mam przyjemniejsze rzeczy do roboty, wiecie - sesja i te sprawy. Mam nadzieję, że nie marzniecie za bardzo, polecam nie wychodzić z domu i przeczekać do wiosny.

Herbata jest prosta, banalna, nie ma w niej nic trudnego i jest to naprawdę ostatnia deska ratunku w tej koszmarnie smutnej porze roku, jaką jest zima. 

Składniki:

herbata
korzeń cynamonu
pomarańcza
imbir
miód

Do szklanki wkładamy odrobinę imbiru w plasterkach (ja dodaję dwa plasterki), plaster pomarańczy, kawałek cynamonu, czarną herbatę wsypuję na sitko i zalewam gotującą się wodą (jeśli chcecie możecie po prostu włożyć na troszkę herbatę w torebce). Na sam koniec dodaję dwie łyżeczki miodu.

Prawda jest taka, że możecie dodać do niej co chcecie. Ja czasem dokładam na przykład miętę albo rozmaryn. 

Na zdrowie!

1 komentarz:

  1. Śliczny ma kolor, takie apetyczny :)
    Ja właśnie z przerażeniem patrzę za okno, jak sobie śnieżek prószy... A jutro będę musiała użyć samochodu - ciągle na letnich oponach... Brrr...

    OdpowiedzUsuń