Sernik to dla mnie wyzwanie, ten jest moim pierwszym. Przygotowałam go na swoje urodziny. Uwielbiam białą czekoladę, dlatego wybrałam akurat to ciasto z książki "Słodkie" Elizy Mórawskiej i okazało się, że strach ma wielkie oczy. Zawsze bałam się serników, a naprawdę nie ma czego! Jeśli chcecie dowiedzieć się jak upiec idealny sernik przeczytajcie wskazówki Doroty, ze strony Moje Wypieki. Na pewno się uda :)
Polewę można zastąpić gorzką czekoladą.
Spód:
200 g cukierków śliwka w czekoladzie (najlepsze to Nałęczowskie)
100 g masła
100 g brązowego cukru
100 g mąki plus 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
Cukierki, masło i cukier włożyć do garnuszka i podgrzewać na małym
ogniu, aż czekolada i masło się rozpuszczą. Zdjąć z ognia, odstawić na
10-15 minut, następnie zmiksować na puree.
Dodać mąkę i jajko, dokładnie wymieszać.
Piekarnik nagrzać do 190 st C.
Tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, posmarować
masłem, wysypać tartą bułką (lub mąką). Przełożyć do niej ciasto -
będzie gęste i lśniące. Wyrównać wierzch, wstawić do piekarnika i piec
15 minut.
W tym czasie przygotować masę serową:
200 g serka waniliowego (dowolnego)
600 g trzykrotnie mielonego twarogu (może być również z wiaderka)
250 g cukru pudru
4 jajka
Sery umieścić w misce, zmiksować z cukrem, następnie dodawać po jednym
jajku. Nie należy miksować zbyt długo, wystarczy kilka minut.
Wyjąć z piekarnika tortownicę ze spodem, wlać masę serową, wstawić do
piekarnika, zmniejszyć temperaturę do 160 st C i piec 50 minut.
Wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i ostudzić sernik w piekarniku.
Po całkowitym ostudzeniu, przygotować wierzch:
200 g białej czekolady
5 łyżek niesłodzonego mleka skondensowanego lub śmietanki 36%
100 - 150 g cukierków śliwka w czekoladzie, bardzo drobno pokrojonych (opcjonalnie)
Czekoladę i śmietanę umieścić w szklanej misce ustawionej na garnku z
gotującą się wodą. Mieszać do czasu, aż się rozpuści. Polać wierzch
sernika.
Cukierkami obsypać brzeg ciasta i odstawić do czasu, aż polewa czekoladowa stężeje.
Smacznego!
mmm, takiego sernika jeszcze nie piekłam, zapisuję na swojej liście "do zrobienia":)
OdpowiedzUsuńBoski :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie robię spód! Będzie na imieniny:)
OdpowiedzUsuń