menu

niedziela, 7 lipca 2013

WARSZTATY KUCHNI ŻYDOWSKIEJ/ ŚLEDŹ Z CZOSNKIEM I MAJERANKIEM


Ostatnio, gdy pisałam o wizycie w Warszawie, ominęłam najważniejsze wydarzenie. Zwlekałam z opisaniem tego, ponieważ potrzebowałyśmy trochę czasu dla siebie i naszej kuchni. Ponad dwa tygodnie temu (22.06) wzięłam udział w warsztatach prowadzonych przez Marylę Musidłowską, wysłuchałam ciekawej dyskusji na temat koszerności potraw żydowskich oraz miło spędziłam czas podczas pikniku aszkenazyjskiego. 

Na warsztatach przygotowaliśmy śledzia na różne sposoby. Na zdjęciach poniżej: śledzie z gruszkami i cytryną, śledź z czosnkiem i majerankiem.

   

Oprócz tego, najmłodsi uczestnicy mogli wziąć udział w warsztatach z lepienia z masy marcepanowej. Na stoiskach sprzedawane były tradycyjne potrawy żydowskie oraz książki z przepisami. Odbył się także  konkurs na najlepszy cymes.  Jest to tradycyjna potrawa przygotowywana w każdym domu wedle obowiązującego przepisu - ile domów tyle sposobów na wykonanie. Głównym składnikiem cymesu jest marchew.


Musze przyznać, że moim faworytem był cymes za zieloną świecą. Tradycyjnie przygotowany, z dodatkiem żurawiny i orzechów smakował rewelacyjnie!


 Po powrocie do domu długo zwlekałam z ponownym przygotowaniem śledzia. Jednak trzeba przyznać, że są to wyjątkowe przepisy, które zadowolą najbardziej wybredne podniebienie. Śledź z czosnkiem i majerankiem urzekł mnie zapachem świeżych ziół, które odgrywają najważniejszą rolę. Bez nich nie byłoby tak smacznie. Przepis dostałam podczas warsztatów.

Składniki:

śledzie matias 500g
10 ząbków czosnku*
majeranek świeży (zioło w doniczce)
mięta świeża
pieprz zielony marynowany, około 30sztuk
olej słonecznikowy 150-200ml*
cytryny do serwowania śledzia

Kroimy śledzia na dwucentymetrowe dzwonka. Czosnek obieramy i kroimy w cieniutkie plastry. Majeranek i mięte drobno siekamy. Na dno szklanej miski wykładamy warstwę ziół, na niej warstwę śledzia, na nim czosnek i pieprz (około 10 ziarenek). Czynność powtarzamy trzy razy. Na samą górę kładziemy zioła. Polewamy olejem i zostawiamy na pół godziny. 

Jeżeli nie macie świeżego majeranku, można użyć pietruszki (my użyłyśmy) lub koperku.

* dodałyśmy niecałe 7 ząbków czosnku i 100ml oleju 

3 komentarze:

  1. Bardzo fajne warsztaty, chociaż przyznam, że specjały kuchni żydowskiej są mi raczej obce.
    Może dam im kiedyś szansę... ;)

    Ściskam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Warsztaty, a przede wszystkim wykład/rozmowa o koszerności potraw żydowskich były bezcenne. Warto zawsze próbować czegoś nowego.

      Odściskujemy! :):)

      Usuń
  2. sałatka ma idealnie letni smak: połączenie cytryny z miętą działa orzeźwiająco zaś pietruszka neutralizuje smak śledzia oraz czosnku ;)

    OdpowiedzUsuń