Jakiś czas temu naszła mnie niepohamowana ochota na racuchy z jabłkami. Od razu ubłagałam mamę, aby przygotowała je na obiad. Później chciałam, by zdradziła mi swój przepis, co okazało się nieco skomplikowane. Polecenia "wlej na oko" "dodaj tak mniej więcej" nie da się umieścić w przepisie. To jest sekret mojej mamy, który spróbowałam zapisać. Wyszło dobrze, bardzo dobrze :)
Składniki:
1 jajko (oddzielnie żółto i białko)
1 szklanka mleka
7 łyżek mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1-2jabłka
1 łyżka cukru
cukier waniliowy
szczypta soli
olej do smażenia
Białko ubić na sztywną pianę. Mleko wymieszać z mąką przesianą z proszkiem do pieczenia. Dodać cukier, sól, żółtko i starte lub pokrojone w kostkę jabłko. Całość dobrze wymieszać. Do masy ostrożnie dodać ubite białko i delikatnie wymieszać. Na patelni rozgrzać olej. Smażyć z obu stron do przyrumienienia. Górę posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
jakie urocze serducha wyszły :D
OdpowiedzUsuńSuper te serduszka a placuszki pewnie pyszne.
OdpowiedzUsuńsmak dzieciństwa ;d
OdpowiedzUsuńpoproszę takie pyszne serducha , mniam *-* uwielbiam te placki !
OdpowiedzUsuńChcę je zjeść :D
OdpowiedzUsuń